BEZINTERESOWNOŚĆ

Dziś postaram się opisać, jak według mnie, stać się szczęśliwszym.

Oczywiście na to składa się wiele aspektów, ale bardzo ważnym i chyba najistotniejszym z nich, jest myślenie o innych. Możesz powiedzieć, ale przecież ja ciągle myślę o innych, ciągle pomagam innym i nic z tego nie mam. W tym tkwi pułapka „nic z tego nie mam”, otóż jeśli pomagasz, mając oczekiwania co do tej osoby, to co to za pomoc?

Sekret tkwi w bezinteresowności, w tym, aby pomóc komuś z czystej dobroci, życzyć coś z serca i myśleć o innych dobrze, nie mając w tym oczekiwań.

Bo co pojawia się w momencie, gdy komuś pomagasz, oczekując czegoś w zamian, a ten ktoś, tydzień później, nie chce pomóc Tobie? Zawiedzenie, a w dalszym ciągu negatywne myśli i łatka na tej osobie. A bo on jest taki i taki, bo ja mu pomogłem, a on się nie odwdzięczył, a bo ona jest taka, bo zrobiłam coś dla niej, a ona tak mnie traktuje.

Oczywiście, jeśli coś robisz, i chcesz coś za swoją pracę, to należy Ci się za to nagroda, tak to działa i to jest dobre. Jeśli dajesz wartość, to wartość wraca, jednak chodzi o to, żeby w momencie dawania, czuć, że chcesz to dać, tak po prostu, z czystej chęci. A jeśli czegoś za to oczekujesz, to uprzedź, a nie udawaj, że robisz to za darmo.

Bo jeśli dajemy cos komuś, tak po prostu, z serca (to może być myśl, słowo, uczynek), to czujemy spełnienie, to jest uczucie chwilowe, ale się pojawia. A im częściej pojawia się spełnienie, tym bardziej spełniony/spełniona się czujesz. Na pewno każdy tego doświadczył. A jeśli nie, to zawsze znajdzie się okazja. To może być nawet miła myśl na temat innej osoby.

Oczywiście, nie namawiam do robienia wszystkiego za darmo, każdy potrzebuje jeść, żyć itp. Ale przedstawiam tylko pewien punkt widzenia, do którego doszedłem na swojej ścieżce.

Wiadomo, rób swoje rzeczy, pracuj, dbaj o siebie itp, jednak znajdź też czas dla innych, znajdź czas na bezinteresowność, znajdź czas, żeby oderwać się od myślenia i być po prostu życzliwym (nawet w myślach). Wtedy na pewno poczujesz się szczęśliwszy/szczęśliwsza.

Bardzo dobrą praktyką, jest życzenie innym szczęścia (w myślach), to tak nie wiele a wiele zmienia, mijając kogoś, pomyśl o tej osobie, aby miała szczęśliwe życie, i ciesz się z tego. Ciesz się, bo właśnie przyczyniłeś/przyczyniłaś się do tego, że świat stał się troszeczkę lepszy.

A więc kimkolwiek jesteś, życzę Ci szczęścia