JAK POZYTYWNE EMOCJE BUDUJĄ TWÓJ MÓZG
Dziś trochę bardziej naukowo, postaram się przybliżyć wam temat bardzo szeroki i bardzo ważny.
Chodzi o Twój mózg, a dokładniej o połączenia neuronalne i przekazywanie informacji między nimi.
Żeby bardziej przybliżyć Ci temat, musisz wyobrazić sobie, jak to działa, najprościej będzie na przykładzie autostrady i drogi bez asfaltu. Jak Ci się jeździ po autostradzie? Masz do pokonania 100 km. zrobisz je w 40-50 minut, bez zakłóceń i w spokoju. A teraz wyobraź sobie, że tę samą trasę masz pokonać drogą bez asfaltu, gdzie możesz jechać max. 30km/h, bo inaczej zniszczysz zawieszenie.
Co ma do tego mózg? Już wyjaśniam, otóż myśląc, bądź skupiając się na emocji, utrwalasz połączenia neuronalne(dzięki czemu, neurony szybciej komunikują się między sobą). Im częściej czujesz gniew, tym silniejsze połączenia, dotyczące tego uczucia. To taka autostrada, którą sam sobie budujesz.
Teraz zastanów się, jak często skupiasz się na radości, spokoju, wdzięczności? Te uczucia to Twoja autostrada, czy droga z kamienia? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Faktem jest, że przykre emocje, w dłuższej perspektywie są bardzo szkodliwe i prowadzą do wielu problemów, psychicznych i zdrowotnych.
Co z tym możemy zrobić? Otóż człowieku kochany, zacznij żyć
A tak konkretniej, im bardziej będziesz się skupiać na emocjach pozytywnych, tym mocniej będziesz czuć się szczęśliwy. Za każdym razem, gdy czujesz pozytywną emocję, wczuj się w nią, zostań z nią na pewien moment, a dzięki temu, zaczniesz budować dobrą autostradę.
Pamiętaj też, że drogi, których przestajesz używać, zaczynają się psuć i rozpadać. Dlatego, jeśli zaczniesz skupiać się na pozytywach, łatwiej Ci będzie zachować spokój i dobre emocje, a drogi do gniewu itp. będą coraz słabsze.
Polecam praktykować wdzięczność, jest to emocja, którą możemy łatwo wytworzyć na zawołanie, znajdź choć jedną rzecz, za którą jesteś wdzięczny, i skup się na tym uczuciu. Oczywiście to samo możesz zrobić z uczuciem radości, dobroci, współczucia itp. Rób to jak najczęściej. Natomiast jeśli coś sprawiło, że czujesz się dobrze, również skup się na tym uczuciu jak najdłużej.
Z czasem będzie coraz łatwiej i pamiętaj, pozytywne emocje chodzą parami, więc jeśli skupiasz się na wdzięczności, łatwiej będzie Ci odczuć radość itp.
Pamiętaj też, że stan, w którym jesteś, oddziałuje na innych, więc jeśli czujesz radość, to osobom w Twoim otoczeniu łatwiej będzie również ją poczuć. Miłość sprawia, że kwiat rozkwita, a nienawiść, że usycha i gnije.
Oczywiście, jest jeszcze szereg innych sposobów na wytłumaczenie tego systemu (fizyka kwantowa, epigenetyka) i uważam, że nie jest on zależny tylko od mózgu, jednak te tematy zostawię na osobne posty.
Kimkolwiek jesteś, życzę Ci dobrego życia
