JEDNOŚĆ

Ostatnio na swoim profilu, jedna z naszych grupowiczek udostępniła krótki, lecz wartościowy filmik o stereotypach. Pozwoliłem sobie go udostępnić na grupie, jeśli nie widziałaś, polecam obejrzeć.

Wczoraj pomyślałem o tym, aby troszeczkę rozwinąć ten temat, gdyż jest bardzo istotny.

Otóż każdy z nas jest wyjątkowy, cechują nas różne cechy, przeżycia, zawód, wiara, przekonania i wiele innych. Każdy ma swoją drogę, którą wybrał bądź wybierze. Każdy z nas był również, w pewnym momencie w swoim życiu, zagubiony.

Jest naprawdę wiele rzeczy, którymi się od siebie różnimy, jednak, czy te różnice mają sens? Czy szukanie sobie tego, w czym jestem lepszy, w czym inni są gorsi, tego, że moja wiara jest lepsza, tego, że to ja mam rację, a nie inni, tego, że różnie się od innych, tego, że mam lepsze wykształcenie, czy to wszystko ma sens, czy to doda wartości?

Tak jak pisze, każdy jest inny, jednak inny nie znaczy gorszy, inny to po prostu inny.

Jednak wszyscy mamy w sobie pewną część wspólną, ta część nie skupia się na różnicach, bo dla niej wszystko jest jednym. Ta część to miłość, każdy ją ma, każdy ją okazuje na swój sposób, tak jak tego został nauczony, każdy jej potrzebuje. Nawet jeśli jesteś skrzywdzony/skrzywdzona, masz w sobie miłość, nie musisz krzywdzić innych, dlatego że Ty zostałeś skrzywdzony, nie musisz przyczyniać się do większego cierpienia z powodu zemsty, miłość uleczy każdego, nawet najgorszego przestępcę.

Była kiedyś taka historia, o przestępcy i oświeconym joginie.

Pewnego dnia, przestępca zobaczył w oddali, że ktoś się zbliża w jego kierunku, postanowił zabić i okraść tę osobę, robił to już przecież wiele razy, dla niego to pestka. Wyszedł więc mu naprzeciw, gdy podszedł do jogina na kilka kroków, rozpłakał się, poczuł tak wielką energię i tak silną bezwarunkową miłość, że rozpłakał się i puściło w nim wszystko, co złe, wszystko to, czego się nauczył.

Ta historia, świetnie opowiada, jak miłość, bezwarunkowa prawdziwa miłość, potrafi uleczyć. Ona leczy wszystko, aby ją okazać, trzeba ją zrozumieć, trzeba zrozumieć i pokochać siebie, działać dla dobra wszystkich istot i akceptować odmienność innych.

Nie musisz szukać daleko, masz to już w sobie, każdy to ma, to każdego czyni jednym. Rozwijaj się w tym, spróbuj to zrozumieć, niech serce posłucha ciszy, a zacznie się uczyć.

Na początek, polecam porozmawiać z tą skrzywdzoną częścią siebie, dowiedz się co jej dolega, co jej trzeba wytłumaczyć i w którym miejscu potrzebuje miłość,

Życzę Ci z całego serca, zrozumienia bezwarunkowej miłości