RODZICIELSTWO

Dziś post, skierowany bardziej do rodziców, jednak myślę, że każdy może z niego coś wyciągnąć.

Wielu rodziców, skarży się, że ich dzieci są nieznośne, nie słuchają, krzyczą, rozrabiają. Ale czy dziecko powinno spełniać Twoje oczekiwania? To też jest człowiek, ma prawo do własnej woli. Dziecko uczy się przede wszystkim na błędach i na obserwacji rodziców. Jeśli chce dotknąć ogień, to możesz powtarzać 50 razy, że się oparzy, że to boli, ale dopiero jak dotknie ten ogień, nauczy się, że to sprawia ból, po prostu, tylko wtedy to zrozumie.

Dzieci, nie słuchają, one obserwują i czują, one patrzą na Ciebie, i zachowują się dokładnie tak jak Ty, jeśli straszysz swoje dziecko bobokiem, ono nie zrozumie, że to żart, ono naprawdę wyrobi w sobie lęk, bo ufa Ci bezgranicznie i wieży w to co od Ciebie czuje, jeśli podsycasz jego emocje, to wiedz, że Ci się uda, a dziecko potem będzie strachliwe.

Jeśli kłócisz się z partnerem, przekazujesz złość, potem milczysz parę dni, dziecko też to poczuje i zaobserwuje. Jeśli na nie krzyczysz, gdy nie masz cierpliwości, ono też będzie krzyczeć gdy się zdenerwuje. Po prostu dziecko jest małą wersją Ciebie.

Prawie wszystko, co w Tobie siedzi, przekażesz dziecku, dlatego tak ważne jest, aby rozwijać swoją świadomość, leczyć rany z przeszłości i to, co Ci ciąży.

Żeby nie było niejasności, chodzi głównie o zachowanie i emocje, dziecko nie musi wyciągnąć tych samych wniosków co Ty, zawsze będzie się trochę różnić, jednak ładunek emocjonalny, który mu przekażesz, w nim także pozostanie i też będzie musiało sobie w przyszłości z nim poradzić.

Wybacz również, jeśli ten post wzbudził w Tobie poczucie winy, nie miej do siebie żalu, Tobie też to wszystko zostało przekazane od rodziców itp.

Chodzi głównie o to, żeby wziąć odpowiedzialność za swoje emocje, swoją przeszłość i swoje przekonania, wyleczyć je, wtedy dasz dobry przykład i wychowasz świetnego człowieka, który będzie umiał w życiu sobie poradzić, bo weźmie przykład z mądrego, dojrzałego człowieka.

Życzę Ci mądrości w wychowaniu dzieci.