ROZWÓJ DUCHOWY
Jeśli mnie znacie, to wiecie, jak dużą wartość dla mnie ma rozwój duchowy.
Wiele w tym temacie się nauczyłem, zgłębiałem wiedzę od 10 lat, widziałem wiele metod, wiele rad, obietnic, ideologii itd.
Przeczytałem również mnóstwo książek, artykułów i informacji.
Czy dała mi coś ta wiedza? Sama wiedza nie dała mi niczego. Może pewne kwestie były dla mnie bardziej oczywiste. Dopiero praktyka dała rezultaty. Dopiero w momencie, gdy postanowiłem wiedzę wdrożyć w życie, moje życie zaczęło się zmieniać. Dopiero w praktyce, przychodziło głębokie zrozumienie, takie, które zaczęło podważać schematy.
Teraz widzę, że zawsze popełniałem pewien błąd. Ten błąd to pośpiech, chciałem wszystko osiągnąć szybko, od dziecka byłem tego nauczony, więc w rozwoju duchowym także stosowałem tę zasadę. Szybko do celu.
Czy to mi coś dało? Tak, spowolniło mnie
Nie akceptowałem tego, co czułem, nie akceptowałem swoich myśli, no bo przecież rozwijałem się, więc powinienem myśleć o innych dobrze, powinienem czuć dobre emocje. Wiedziałem, co powinienem, a czego nie powinienem. Nie akceptowałem swojego etapu w rozwoju, więc stałem w miejscu.
Pragnę tylko powiedzieć, że jesteś w miejscu, w którym potrzebujesz być i pierwsze co musisz zrobić, to zaakceptować, zaakceptować to miejsce, ta sytuacje i obecnego siebie. Dopiero wtedy ruszysz.
Oczywiście rozwijaj się, zdobywaj wiedzę, umiejętności, praktykuj uważność i wdzięczność. Ale nigdy nie walcz z samym sobą. Nie walcz z tym, co czujesz i co myślisz. Obserwuj to, a dowiesz się, gdzie jesteś ranna i jak to uleczyć.
Życzę Ci, pełnej akceptacji siebie i swojego życia
